Share

Prosty sposób na eleganckie drzwi – zrób to sam!

Dużo osób po urządzeniu swojego mieszkania zastanawia się, dlaczego pomimo zakupu eleganckich mebli nie udało się osiągnąć odpowiedniego efektu i wnętrze wciąż jest dalekie od tych pokazywanych w magazynach. Spróbuję Wam dzisiaj trochę pomóc prezentując pomysły na szybkie i tanie odświeżenie drzwi (zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych). Na przykładzie tego jednego elementu zobaczycie, jak wielkie znaczenie mają detale!

Jedynym z istotniejszych detali we wnętrzu jest sztukateria. Kojarzy się często z pałacami i wysokimi apartamentami w kamienicach, jak ten na poniższym zdjęciu, ale z równie dobrym efektem można ją wykorzystać w każdym mieszkaniu. Wystarczy dobrać odpowiedni rodzaj i właściwe miejsce.

Szare wnętrze szary salon

fot. Chris Tonnesen

Przez to, że sztukateria nie pełni funkcji praktycznej, jak lodówka czy kanapa, często przy planowaniu remontu jest zupełnie pomijana. Wielka szkoda, bo listwy dekoracyjne potrafią zdziałać prawdziwe cuda! Zobaczcie sami…

Na początek niewielka metamorfoza – nad drzwiami została dodana jedna listwa dekoracyjna. Niby drobiazg, ale drzwi od razu robią większe wrażenie!

Eleganckie drzwi

zdjęcia: decorchick.com

Jeśli jednak doklejenie jednej listwy połączyć z malowaniem, efekty mogą być dużo bardziej imponujące! Zobaczcie, jak po takich zabiegach zmieniło się poniższe wejście do domu jednorodzinnego. Nic nie zostało wymienione! Doklejono jedynie listwę na górze, a całość przemalowano na szaro.

DIY eleganckie drzwi

zdjęcia: meandjilly.blogspot.com

 

Skoncentrujmy się jednak na drzwiach wewnętrznych. Chociaż nie są tak drogie, jak zewnętrzne, to jest ich w domu dużo więcej i perspektywa wymiany wszystkich może być trochę przykra. Na szczęście są sposoby, by poradzić sobie z ich wyglądem! Kupujemy listwy, klej, taśmę i farbę, bierzemy pędzel w dłoń i już po chwili możemy się cieszyć niezwykłą metamorfozą!

 

Metamorfoza drzwi

Więcej zdjęć oraz instrukcja krok po kroku tutaj: prettyhandygirl.com

Drzwi listwa dekoracyjna

Więcej zdjęć oraz instrukcja: interiorsdesignblog.com

Metamorfozę mogą przejść również drzwi od szafy! Zasada jest ta sama: listwy dekoracyjne i malowanie. Dodatkowo można się pokusić o wymianę uchwytów lub przemalowanie dotychczasowych farbą w sprayu. Efekty mogą być naprawdę imponujące!

Metamorfoza drzwi do szafy

zdjęcia: howfantasticblog.com

Pamiętajcie jednak, że nie tylko wygląd drzwi ma znaczenie. Zwróćcie też uwagę na otoczenie! Spójrzcie na poniższą metamorfozę, gdzie chociaż wejście na drugim zdjęciu wygląda zupełnie inaczej, drzwi (poza odmalowaniem) właściwie się nie zmieniły. Za to zmieniło się wszystko inne – kolor ścian, kształt futryny, jej kolor, listwy przypodłogowe… We wnętrzu każdy szczegół ma znaczenie!

Drzwi przed i po

zdjęcia: finderskeepers-designs.blogspot.com

Mam nadzieję, że udało mi się Was przekonać do cudownych właściwości listw dekoracyjnych! Jeśli zdecydujecie się spróbować swoich sił w dawaniu starym drzwiom nowego życia, koniecznie podzielcie się ze mną efektami. Czekam na Wasze wiadomości 🙂

A jeśli nie wiecie, jak wykorzystać sztukaterię w domu i chcielibyście poradzić się projektanta, zapraszam do współpracy!


6 comments

  • Jedną metamorfozę znałam już wcześniej, ale inne faktycznie równie imponujące 🙂 Lubię takie proste i efektowne DIY 🙂

  • Rzeczywiście, świetne metamorfozy! Szczególnie szare drzwi od szafy wnękowej zrobiły na mnie wrażenie.

  • Genialny pomysł z listwą nad drzwiami. Nie spodziewałam się, że taki efekt można uzyskać jedynie dzięki listwie. Dziękuję za inspiracje i pozdrawiam 🙂

    • Cała przyjemność po mojej stronie! Cieszę się, że udało mi się pokazać Ci coś nowego 🙂

    • Anna-
    • Marzec 30, 2016 at 10:16 am-

    P.Anetko jest Pani niesamowita, cudnie Pani zrobiła te drzwi podwójne i cala reszta..To sa moje klimaty…Wspaniałe jest to, ze potrafi się Pani tym podzielić z innymi….
    Ja jestem Pani wierna fanką…
    Proszę o więcej pomysłów i serdecznie pozdrawiam 🙂

    • Ojej, bardzo mi miło! 🙂 Postaram się sprostać oczekiwaniom! Już się biorę za kolejny wpis 🙂